Ewa i Michał | latający welon w Łomży | ślub + plener

Musze przyznać, że to była czysta przyjemność móc uwiecznić na zdjęciach dzień ślubu Ewy i Michała. Fakt, iż Ewa studiuje fotografię dodawał dodatkowy bodziec, by wycisnąć z aparatu jeszcze więcej i nie ukrywam, sprawił, że przez całkiem długi czas odczuwałem lekki stres w związku z powierzonym mi zadaniem. Całe szczęście zupełnie nie potrzebnie. Zostałem otoczony serdecznych ludźmi, a klimat dnia sprawił, że uśmiech nie schodził z mojej twarzy przez cale zlecenie.
Zapraszam na fotorelację.



3 komentarze: