Justyna i Kamil zdecydowali się rozpocząć ślubną przygodę od sesji narzeczeńskiej.
Bez zbędnego komentarza, zapraszam do obejrzenia relacji z wczorajszego dnia.
Reportażami tutaj zaprezentowanymi chciałbym przybliżyć Ci mój sposób postrzegania fotografii ślubnej. Pokazać relacje pomiędzy dwojgiem ludzi, otoczeniem, bliskimi, potęgę drobnych gestów, detali oraz ogromny wpływ światła na zdjęcia. Bo bez światła nie ma fotografii. Reakcje fotografa na zastane sytuację jak i na moment decydujący. Czyli wszystko to, co winno czynić fotografię ślubną wyjątkową.
To była czysta przyjemność:) mnóstwo zabawy a efekty przerosły nasze oczekiwania:) jeszcze raz dziękujemy!:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kamil za miłe słowa :) Do zobaczenia na Waszym weselu !
OdpowiedzUsuń